Suche skórki na twarzy pojawiają się, kiedy skóra staje się przesuszona, a jej bariera hydrolipidowa ulega uszkodzeniu. Najczęściej występują w okresie jesienno-zimowym, kiedy twarz poddawana jest wpływom czynników środowiskowych jak zmiany temperatury, wiatr, deszcz, śnieg oraz mróz. Na pojawianie się bardzo suchych skórek na twarzy wpływa również ogrzewanie w pomieszczeniach i klimatyzacja. Suche powietrze bardzo szybko narusza równowagę wodną skóry. I uwaga – wysuszenie może dotknąć nawet tłustą cerę! Również zbyt częste i intensywne oczyszczanie skóry może prowadzić z jednej strony do reakcji obronnej w postaci nadmiernego przetłuszczania, a z drugiej do przesuszania skóry i pojawiania się suchych skórek, zwłaszcza w okolicach nosa czy ust.
Za suche skórki na czole, przy nosie, ustach itd. może odpowiadać nieprawidłowa pielęgnacja. Drażniące środki myjące, kremy, które nie dostarczają właściwego nawilżenia, zbyt częste peelingi czy gorąca woda sprzyjają ich pojawianiu się. Do tej listy należy dopisać nadmierną ekspozycję na słońce. Niestety, w niektórych przypadkach suche skórki mają związek ze stanem chorobowym. Towarzyszą m.in. łuszczycy, atopowemu zapaleniu skóry oraz egzemie. Mogą pojawić się też u osób chorujących na cukrzycę.